W roku 2014 w Europie obchodzimy kilka ważnych rocznic historycznych: 100-ną rocznice wybuch I wojny światowej, 95-tą konferencji wersalskiej- podpisania traktatu, sankcjonującego klęskę Niemiec w I wojnie światowej, powstanie nowych państw w Europie oraz 75-tą rocznicę napaści III Rzeszy niemieckiej na Polskę, początku II wojny światowej.
Mimo upływu wielu lat, wspomnienia o bohaterstwie i poświęceniu powstańców są nadal w świadomości społecznej żywe. O wiele mniej się natomiast mówi o cierpieniach, stratach biologicznych i materialnych, zaangażowaniu w powstanie ludności cywilnej. To, co robili żołnierze SS grup szturmowych - wspominał niemiecki starosta Warszawy Leist po wojnie - nie da się opowiedzieć i opisać . Znęcano się przede wszystkim nad ludnością cywilną, nie oszczędzano kobiet i dzieci. Ci, którzy uszli śmierci, zostali ograbieni i pobici. Kobiety gwałcono... W październiku 1944 r. w Warszawie pozostały tylko gruzy i zgliszcza.
Pierwszy kompleksowy plan walk zbrojnych z okupantem niemieckim zwany ,,powstaniem powszechnym” zakładał ich podjęcie przy ścisłym współdziałaniu z aliantami zachodnimi w warunkach korzystnych, w końcowej fazie wojny, w sytuacji całkowitego załamania i rozkładu III Rzeszy oraz armii niemieckiej.
Jeszcze do połowy 1943 roku polskie ośrodki kierownicze w kraju i na emigracji nie były do końca przekonane przez kogo Polska będzie wyzwalana spod okupacji niemieckiej, czy przez aliantów zachodnich, czy przez wojska radzieckie. W pierwszych latach wojny sądzono, że o przyszłych losach Polski zadecydują działania militarne aliantów zachodnich, z którymi zsynchronizować zamierzano wspierające ich krótkotrwałe powstanie powszechne na całym terytorium państwa polskiego, ale rozpoczęte dopiero juz w momencie ostatecznej klęski Niemiec, w okresie ich dobijania.
(70-ta rocznica powstania warszawskiego)
Powstanie Warszawskie jako przejaw braku poczucia odpowiedzialności, rzetelnego, realnego rozeznania sytuacji międzynarodowej oraz militarnej na przedpolach Warszawy, a także nieudana, nieszczęśliwa demonstracja polityczno-militarna, doprowadzi w konsekwencji do jednej z największych tragedii w dziejach Polski. Już wcześniej pojawiło się wiele opinii , że należymy do grupy narodów, w których podejmuje się wyjątkowo dużo szkodliwych i błędnych decyzji na różnych poziomach władzy. Nasze dzieje często również po czasy obecne naszpikowane są tragicznymi, szkodliwymi decyzjami. Jednakże do zawężonej świadomości historyczno-politycznej polskiego społeczeństwa prawda o tym na ogół rzadko dociera.
Obecny plan budowy nowej zjednoczonej Europy w postaci Unii Europejskiej mający znamiona utopijne stawia w ogóle pod znakiem zapytania sens jego realizacji. Jak do tej pory wdrażanie w życie koncepcji o charakterze utopijnym- których twórcy to zazwyczaj ludzie żyjący często w świecie iluzji- kończyło się na ogół katastrofami polityczno-gospodarczo- społecznymi.
Inspiracją do napisania tego tekstu jest obecny czas, obecna sytuacja Polski, obecne wybory do PE , wybory samorządowe i inne tego typu przypadki nawiedzające co jakiś czas Polskę.
Narodowcy bojkotujący Wybory do Parlamentu Europejskiego stają przed wyzwaniami i zarzutami wobec siebie. Wyzwaniem, pokazania co proponują przeciwko zarzutom.
Rozpętanie II wojny światowej przez ekspansywną politykę niemiecką miało głównie na celu nie tyle rewizje ustaleń traktatu wersalskiego, powrót do wcześniejszego stanu terytorialnego z 1914 roku lecz budowę całkowicie nowego porządku europejskiego tak pod względem terytorialnym jak i polityczno-ideologiczno-światopoglądowym, podporządkowanie sobie ,, rasowo słabszych” i mniej ,,wartościowych narodów” europejskich, zmianę podobnie jak to ma miejsce dzisiaj stosunków własnościowych powstałych w Europie po 1918 roku, budowę germańskiego państwa narodu niemieckiego, 1000 letniej Rzeszy, Wielkiego Obszaru Gospodarczego, Stanów Zjednoczonych Europy na czele z Niemcami.
Jeśli ktoś miał cień wątpliwości co do natury Unii Europejskiej, to może już teraz z czystym sumieniem pozbyć się wszelkich złudzeń. Unia Europejska to nic innego jak zinstytucjonalizowane i zalegalizowane marnotrawstwo grosza publicznego na apokaliptyczną skalę.
Zbrodniczy charakter systemu biurokratyczno-fiskalnego w Polsce nie polega na tym, że “nie ma pracy”. To dopiero początek dramatu. Prawdziwie dewastujące są dla indywiduum i dla społeczeństwa pozaekonomiczne konsekwencje chronicznego i strukturalnego bezrobocia.
Wojna japońsko-rosyjska wybuchła w nocy z 8 na 9 lutego 1904 r. Podczas walk m.in. o Port Artur, pod Czemulpo, Jinzhou, Ximucheng, Liaoyang, Mukden, Cuszima itd. śmierć poniosło 25 331 żołnierzy i oficerów wojsk rosyjskich, zranionych zaś zostało 146 032. Natomiast 47 387 japońskich żołnierzy i oficerów straciło życie , a rannych było 173 425. Ta wojna miała znaczący wpływ nie tylko na sytuację wewnętrzną w samej Rosji- radykalizację, rewolucję w 1905 r., długotrwałe walki, wewnętrzne przemiany ale także na wykrystalizowanie się ostateczne koncepcji ideologiczno-politycznej nowo powstałej formacji polskiego nowoczesnego ruchu narodowego.
W ostatnich latach gwałtownie słabnie Polska i naród traci swoją tożsamość. Na zaistniałą sytuację wpływ mają nie tylko różne reformy gospodarczo-polityczne, manipulacje medialne, szkodliwa często polityka unijna ale i również czynniki o których już wcześniej pisał Roman Dmowski. Czynnikiem istotnym osłabiającym dawniej Polskę, a funkcjonującym i w czasach dzisiejszych, to między innymi stan charakteru mentalno-świadomościowego narodu z czego należy sobie zdawać sprawę.
Polska od lat 90-tych jest ciągle w transformacji gospodarczej i ustrojowej. Reformy zapoczątkowane przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy rękoma Leszka Balcerowicza niszczyły i niszczą dalej polską gospodarkę. Ustrój małymi kroczkami kroczy w kierunku Holandii, Belgi, Niemiec i innych ‘’nowoczesnych’’ państw z legalną pornografią, pedofilią, eutanazją i innymi antychrześcijańskimi reformami.
Złupiliście gniewni Narody, trony…,
masą rzucając okruchy !
Głowy stroicie w magnackie korony…,
pyszne wolności z was zuchy !
W imieniu patriotów polskich zamieszkujących na terenie Królestwa Hiszpanii i wszystkich, którym zależy na rzetelnym przekazywaniu historii Naszego Ojczystego Kraju i szerzeniu jej wśród innych narodów protestujemy przeciwko rozpowszechnianiu i reklamowaniu książki Adama Michnika „En busca del significado perdido. La nueva Europa del Este” (W poszukiwaniu utraconego sensu. Nowa wschodnia Europa”). W ubiegły czwartek 14 listopada 2013 r. w Madrycie odbyło się spotkanie z naczelnym „Gazety Wyborczej”. Spotkanie to zostało przygotowane we współpracy z Instituto Polaco de Cultura Madrid ( Instytutem Kultury Polskiej w Madrycie) zależnym od MSZ i współpracującym z Ambasadą RP na czele której od ubiegłego roku stoi Tomasz Arabski.
Ostatnimi czasy mogliśmy przeczytać w dodatku do pewnej gazety (kojarzącej się z wyborami i koszerną strawą) wywiad z dobrze nam wszystkim znaną Aliną Całą. Ów dodatek, adresowany do kobiet, jest całkiem poczytny pomimo, iż sprzedaż pismaka-matki najwyraźniej spada. Nic więc dziwnego, że otrzymaliśmy niezliczoną ilość smsów, e-maili i telefonów od naszych czytelników z wyrazami poparcia. Musimy przyznać, że redaktor prowadząca nieźle rozpoczęła wywiad i zamiast monotonii i przynudzania stawiała ciekawe zapytania.
Zmarł Tadeusz Mazowiecki, stalinowiec, były premier Rządu ustalonego składu personalnego w Magdalence i przy ” Okrągłym Stole”. Tam i wtedy padło hasło i żądanie stalinowca Adama Michnika: wasz Prezydent (Jaruzelski) a nasz, to znaczy stalinowsko-KOR-owski Premier (Mazowiecki)”. Tadeusz Mazowiecki jest współsprawcą zniszczenia podstępnie kraju wmawiając społeczeństwu, że transformacja ustrojowa ma jedynie na celu urynkowienie gospodarki, a nie reaktywowanie dzikiego kapitalizmu z jego konsekwencjami, bezrobociem, bezdomnością, nędzą, brakiem opieki zdrowotnej, nadumieralnością, głodem, masową tułaczką, emigracją za chlebem, zwłaszcza młodych pokoleń, które nie mają dziś żadnych perspektyw w Ojczyźnie.
W dobie zaniku idei państwowości i przeżytku demokracji, kapitalizmu, oraz socjalizmu nadszedł czas sięgnięcia po idee i koncepcje państwa katolickiego, zawartego w systemie polityczno-gospodarczym zwanym korporacjonizm (łac. corporatio – zrzeszenie, stowarzyszenie).
Od kilku dni w Polsce, i za pośrednictwem władz krajowych, reklamuje się nachalnie film Andrzeja Wajdy gloryfikujący Wałęsę „Człowiek Nadziei”. Film jednak nie wywołuje oczekiwanego zainteresowania ale propagujący go nie liczyli na zainteresowanie nim w kraju. Liczyli raczej na zauważenie go przez propagandę za granicą. Stąd wywołanie tam wielkiego szumu reklamowego, wysyłanie go na różne konkursy, festiwale, do nominowania go do prestiżowej między narodowej nagrody „Oskara.
Przedmowa.
Sprawa Chrześcijaństwa jako całości dzisiejszego KK jest tak aprobująca że powraca jak bumerang co jaki czas. Kwestia wiary chrześcijan jest poddawana różnym osądom i refleksją z różnych stron tych katolickich i tych antykatolickich. Co na to wpływa ? W głównej mierze nieograniczony dostęp do informacji, głównie przez Internet dyktuje różne normy postrzegania chrześcijaństwa. Także dostęp do telewizji cyfrowych obnaża nowe trendy w stosunku do wiary, podstaw i analiz chrześcijaństwa. W popularnych kanałach naukowych takich jak np. Discovery, żydowscy czy amerykańscy naukowcy udowadniają nam że wszystko co związane z chrześcijaństwem a zarazem z Bogiem jest do wyjaśnienia i udowodnienia.