Dnia 13.12.2020 r. przed Dworcem PKP we Wrocławiu o godz. 12:30 odbyły się uroczystości upamiętniające zamordowanych przez reżim komunistyczny m.in. w trakcie grudniowych protestów w 1970 r. oraz w zaprowadzonym Stanie Wojennym w 1981 r. Przemawiali przedstawiciele Konfederacji Korony Polskiej, Konfederacji, MW, RN, SW i OWP.
13.12.1981 r. decyzją WRON i gen. LWP W. Jaruzelskiego z naruszeniem ówczesnej konstytucji PRL wprowadzono w Polsce Stan Wojenny, celem przeciwstawieniu się władzy wobec porozumień sierpniowych Związku Solidarność, jak również rosnącego niezadowolenia społecznego w związku z rosnącymi cenami. Przeciwko społeczeństwu wyprowadzono na ulice ok. 100 tyś żołnierzy LWP; funkcjonariuszy SB; ORMO; MO; ZOMO; WOP. Wyjechało z baz ok. 1750 czołgów, 1400 transporterów opancerzonych, 500 BWP, 5000 innych pojazdów służbowych. W wyniku represji komunistycznych poniosło śmierć 40 osób, 21 zostało rannych. 10,131 internowano.
Najmłodsze ofiary represji lat 1981 – 1983.
Antoni Brawatczyk – zastrzelony w trakcie protestów 23.12.1981 r.
Emil Barchański – lat 16, uczeń, pobity na śmierć w niewyjaśnionych okolicznościach 03.06.1982 r.
Grzegorz Przemyk – lat 17, uczeń, poeta, pobity na śmierć przez milicję zmarł 14.05.1983 r.
Marcin Antonowicz – pobity na śmierć przez milicję zmarł 02.11.1985 r.
Wspomniano ofiary Grudnia 1970 r. Było ich ok. 41. Elbląg – zabita 1 osoba; Gdańsk – 6 osób; Szczecin – 16 osób; Gdynia – 18 osób. Odpowiedzialni za ówczesną masakrę na Wybrzeżu – M. Spychalski, W. Gomułka, J. Cyrankiewicz (poparł mord komunistyczny na rtm. W. Pileckim), W. Jaruzelski (jako TW Wolski ścigał po lasach z KBW żołnierzy podziemia antykomunistycznego), T. Tuczapski, G. Korczyński, gen. Kociołek. Przeciw narodowi chcącemu chleba i masła a nie margaryny, wyprowadzono ok. 30 tys. żołnierzy LWP, WOP, SB, ORMO, milicji. Zamordowano ok. 41 osób, 1165 rannych.
Najmłodsze ofiary Grudnia 1970 r.
Roman Strzałka – lat 13, postrzelony, gdy podnosił na protestach biało-czerwoną flagę opadającą z rannych.
Jadwiga Kowalczyk – lat 16, zginęła w domu postrzelona przez okno.
Stefan Stawicki – lat 16.
Pamiętajmy o śmierci tych, którzy umierali za naszą wolność, suwerenność i niepodległość Ojczyzny. A przecież wcześniej był czerwiec 1956 r. w Poznaniu, był Radom w 1976 r. Walka w Polsce z reżimem trwała od 1944 do 1993 r. Ile ofiar pochłonęła, wiedzą archiwiści i historycy. Było wielu z naszej krwi i naszego ducha, dla których Bóg, Honor i Ojczyzna znaczyły więcej niż dla czerwonej padliny i sługusów tej zarazy.
Sprawców wielu zabójstw komunistycznych nigdy nie ukarano. Dożywali spokojnej starości i żegnani z honorami oddawanymi przez obecne rządy począwszy od 1989 r. Tylko nieliczni zostali skazani.
Cześć i chwała bohaterom, którzy walczyli o naszą niepodległość i wolność!
Jeżeli ta polityka, którą nasze pokolenie stworzyło, przeszła próbę ogniową, w tej próbie nie zginęła, ale wykazała swą wartość - nie może zginąć i w przyszłości. Znaczy to, że zorganizowana przez nas polityka, która doprowadziła do odbudowania zjednoczonej Polski, musi być polityką państwa polskiego, rozwijaną w dostosowaniu do warunków i ulepszaną z pokolenia na pokolenie. Roman Dmowski
Roman Dmowski
Jeden z ojców odzyskanej niepodległości Polski. Założyciel Komitetu Narodowego Polski.
Komentarze obsługiwane przez CComment