
Dnia 28 czerwca 2020r. przypada 101. rocznica podpisania Traktatu Wersalskiego przez Romana Dmowskiego i Ignacego Paderewskiego. Jako delegaci Obozu Wielkiej Polski, udaliśmy się na Cmentarz Bródnowski, aby oddać hołd Wielkiemu Polakowi. Zapaliliśmy znicz i odmówiliśmy modlitwę za duszę Romana Dmowskiego. Nawiedziny grobu ojca niepodległości jest dla nas zawsze dużym przeżyciem.
Nie mogliśmy zapomnieć o zbliżającej się rocznicy Krwawej Niedzieli i pomordowanych rodaków w ludobójstwie dokonanym przez bandy OUN-UPA. W zadumie zapaliliśmy znicze przy Grobie Nieznanego Żołnierza, przed tablicą upamiętniającą pomordowanych. Miłym gestem było zabranie naszego znicza przez zmieniających się żołnierzy pełniących wartę i przeniesienie go w centralne miejsce pomnika.

Kolejnym miejscem była wmurowana tablica upamiętniająca ludobójstwo na Wołyniu na Krakowskim Przedmieściu – dawniej punkt końcowy Marszów Wołyńskich.
Na cmentarzu wojskowym na Powązkach, spacerując pomiędzy grobami żołnierzy i harcerzy, często niemal dzieci, nastolatków, które nie pytały czy tak trzeba, poświęcać życie dla Ojczyzny, zastanawialiśmy się jak obecne pokolenie zachowało by się. A jak my sami. Na wiecznej warcie obrońcy Ojczyzny z września 1939... z Powstania Warszawskiego. Alejkami dotarliśmy do panteonu – mauzoleum żołnierzy i działaczy podziemia niepodległościowego. Tak wielu wciąż czeka na godny pochówek. Tylko krzyż ku czci pomordowanych na Wołyniu stoi zdala, samotnie pod płotem, niczym ze wstydem pokryty cieniem.

Następnie udaliśmy się pod pomnik Ignacego Paderewskiego oraz Wojciecha Korfantego.

Najważniejszym dla nas punktem tego dnia był pomnik Romana Dmowskiego. W rocznicę podpisania Traktatu Wersalskiego, który przywrócił Polskę na mapy Europy dając upragnioną wolną Ojczyznę, obowiązkiem każdego patrioty winno być oddanie hołdu ojcowi niepodległości. Złożyliśmy wieniec od OWP, a następnie na tę okoliczność nastąpiły przemówienia, w tym przybliżenie historycznego tła drogi do niepodległości.
Komentarze obsługiwane przez CComment