
21 stycznia 2018 roku obchodzić będziemy 144 rocznicę urodzin wielkiego polskiego patrioty, trzykrotnego premiera II Rzeczpospolitej i znakomitego przywódcę prawicowego Polskiego Stronnictwa Ludowego "Piast". Wincenty Witos to wybitny polityk ludowy, mąż stanu, pisarz społeczno - polityczny i publicysta. Urodził się 21 stycznia 1874 roku, we wsi Wierzchosławice w powiecie tarnowskim, w biednej chłopskiej rodzinie posiadającej dwumorgowe gospodarstwo. Od 1895 roku związany ze Stronnictwem Ludowym w Galicji. 27 lutego 1903 roku został wybrany do Rady Naczelnej Polskiego Stronnictwa Ludowego. W lutym 1908 roku został posłem do galicyjskiego Sejmu Krajowego we Lwowie.
Z tajnej, trójzaborowej elitarnej Ligi Narodowej wyszli najwięksi Polacy - Roman Dmowski, Wojciech Korfanty, Wincenty Witos, Jan Ludwik Popławski, Zygmunt Balicki, Teofil Waligórski, Władysław Jabłonowski, Stanisław Kozicki, Wiktor Jaroński i Stefan Rowiński. Od 1915 roku wraz z PSL "Piast" coraz bardziej skłaniał się do powiązania sprawy polskiej z zachodnimi, antyniemieckimi mocarstwami i współpracy w tej kwestii z Narodową Demokracją dr Romana Dmowskiego. W 1917 roku wstąpił do Ligi Narodowej, pozostając jej członkiem do końca 1918 roku. Odmówił udziału w utworzonym 7 listopada 1918 roku rządzie lubelskim - znanego socjalisty Ignacego Daszyńskiego. Ten największy polityk chłopski oddał największe zasługi Polsce podczas wojny polsko - bolszewickiej 1919-1921 roku. Konflikt polsko-bolszewicki zakończyłby się całkowitą klęską Polaków, gdyby nie ogromne poświęcenie i oddane zasługi Ojczyźnie przez Witosa. To on obudził i zmobilizował masy chłopskie, uczynił ich Polakami oraz zachęcił do ofiarnej obrony Ojczyzny - wstępowania do Armii Polskiej. Trzeba to powiedzieć głośno i wyraźnie, że głównym trzonem Wojska Polskiego byli wtedy chłopi, "pańska" i burżuazyjna Polska sama by się nie obroniła. W krytycznym momencie wojny 24 lipca 1920 roku stanął na czele Rządu Obrony Narodowej. Pozostając w opozycji do rządów sanacji, był jednym z przywódców Centrolewu - porozumienia ugrupowań lewicowych, centrowych i umiarkowanych prawicowych, zjednoczonych przeciw dyktatorskiej władzy Józefa Piłsudskiego. 9 września 1930 roku został aresztowany, a następnie przewieziony do owianego złą sławą więzienia wojskowego w Brześciu. Piłsudski i jego sanacyjne pachołki w perfidny sposób "podziękowali" Witosowi za jego głęboki patriotyzm, oddanie i polskość. Legionowi "żołnierze" w więzieniu psychicznie znęcali się nad nim zmuszając go do sprzątania i mycia latryn. Tak to właśnie bezwzględna sanacja niszczyła największych i najwybitniejszych Polaków. Romana Dmowskiego prześladowano, zmarginalizowano i odmówiono jego zwolennikom państwowego pogrzebu z udziałem warty honorowej, tak jakby niczego wielkiego on dla Polski nie zrobił. Znakomitego szefa sztabu generalnego - prawdziwego stratega i głównodowodzącego Wojskiem Polskim - generała Tadeusza Jordan-Rozwadowskiego podtruwano arszenikiem w zimnej celi więziennej na Antokolu w Wilnie. Wojciecha Korfantego gnębiono, pomawiano, niszczono politycznie oraz odmówiono mu zgody na przyjazd na pogrzeb syna. Wincentego Witosa upokarzano i poniżano. Witos do końca swojego życia pozostał wierny Ojczyźnie, polskiej racji stanu i swoim przekonaniom. W przeciwieństwie do wielu dzisiejszych obrotowych i bezideowych polityków nigdy się politycznie, moralnie nie skundlił oraz nie sprzedał. Podczas II wojny światowej został aresztowany przez Niemców i osadzony w więzieniu w Rzeszowie. Był nakłaniany do utworzenia "polskiego" rządu kolaboracyjnego i współpracy z niemieckimi okupantami, ale stanowczo odmówił. Przyzwoitość, godność osobista i polskość zobowiązuje. Dzisiejsza PiS-owska neosanacja nie chce przyjąć uchwały o wielkiej perfidii i złu Brześcia oraz Berezy Kartuskiej, w której byli niszczeni przeciwnicy polityczni dużego formatu.
Wojciech Jurczyk
Komentarze obsługiwane przez CComment