Jesteś tutaj: Start
Stan polskiego narodu, świadomości narodowej i polskich organizacji narodowych cz.2

Pytam się gdzie jest "ta siła Ruchu Narodowego, która partiom obecnego establishmentu nawet się nie śniła"? Niestety republika okrągłego stołu, jak na razie, ma się dobrze i nie zamierza kapitulować. Kolejną tragedią narodową Polaków, podczas tak zwanej "transformacji ustrojowej", było gospodarcze skolonizowanie przez kraje starej Unii Europejskiej, a zwłaszcza przez Niemcy. Polski kapitał był bezwzględnie rugowany, z przestrzeni państwa polskiego, zarówno przez każde kolejne "polskie władze i ekipy rządowe", jak i przez zagraniczną, dotowaną, nierówną konkurencję!
To w tym okresie Polska stała się gospodarczą neokolonią Zachodu i rezerwuarem taniej siły roboczej. Pozwoliliśmy, jako rzekomo dumny naród, w tym trudnym i fatalnym okresie, na likwidację niezależności gospodarczej państwa - niszczyliśmy i zamykaliśmy polskie cukrownie, cementownie, fabryki, huty, kopalnie i wiele innych. W pewnym okresie III Rzeczpospolita była ojczyzną i matką wszystkich, tylko nie zwykłych Polaków. Kolejnym wielkim błędem była "gruba kreska" pierwszego "niekomunistycznego" premiera pochodzenia żydowskiego ‒ Tadeusza Mazowieckiego ‒ i całkowity zakaz przeprowadzenia w Polsce dekomunizacji i lustracji. Polskie najwyższe władze były ograniczone umysłowo ‒ dla nich liczył się tylko jeden cel: III Rzeczpospolita, koniecznie i na każdych warunkach, musiała wejść do Unii Europejskiej, która właściwie od początku była niemieckim projektem. Jeśli chodzi o sprawy bezpieczeństwa narodowego państwa jedynym celem i priorytetem było wejście do Paktu Północnoatlantyckiego (NATO), tak jakby poza eurokołchozem i NATO świat się kończył.
Kolejnym dramatem i tragedią narodową naszych rodaków, była i jest, zarobkowa emigracja młodych, wykształconych i najenergiczniejszych Polaków. Z Polski wyjechały trzy miliony młodych, wartościowych i perspektywicznych osób, początkowo głównie do pracy fizycznej. Dopiero z czasem sytuacja się zmieniła i nasi rodacy przestali wyjeżdżać głównie na przysłowiowy zmywak, stając się także intelektualną wartością dodaną państw, do których wyjechali. W tym czasie w Polsce "rządziły" najgorsze ekipy rządowe liberalnego pochodzenia, jakie można sobie wyobrazić. Jak w kraju miało być dobrze, skoro sprawowały władzę na przemian partie okrągłostołowe i demoliberalne.
Młody Donald Tusk, przyszły Prezes Rady Ministrów, jeszcze w okresie Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej powiedział - "polskość to nienormalność", "Polska to ziemia konkretna, przegrana, brudna i biedna" oraz "co pozostanie z polskości, gdy odejmiemy od niej cały ten wzniosło – ponuro - śmieszny teatr niespełnionych marzeń i urojeń"! W każdym zdrowym, normalnym i cywilizowanym kraju taka kreatura byłaby skompromitowana i miałaby, do momentu swojej śmierci, zakaz jakiejkolwiek działalności publicznej. Polacy, to specyficzny naród i przykre jest to, że nadal istnieje tu silne przyzwolenie oraz zgoda, by kalać własne gniazdo.
Kolejną wadą narodową Polaków, tym razem najbardziej i najjaskrawiej widoczną poza granicami Ojczyzny, jest rzadko okazywany narodowy solidaryzm i wzajemne pomaganie innym rodakom, którzy mają na obczyźnie różne problemy i oczekują zainteresowania ze strony innego Polaka. Polska posiada długą tradycję zdrady narodowej, anarchii, zaprzaństwa, warcholstwa oraz targowicy. W historii III RP bardzo brakuje silnej i masowej partii narodowej o charakterze endeckim, która dbałaby tylko o polskie interesy narodowe oraz przyszłość Polaków. Liga Polskich Rodzin, była tylko próbą i namiastką takiej narodowej partii, jednak w wyniku błędów i krótkowzroczności młodego przywódcy oraz brutalnej agresji wpływowych i potężnych demoliberalnych, antynarodowych wrogów musiała upaść. Nie sposób nie zgodzić się ze znanym i cenionym prawicowym publicystą Stanisławem Michalkiewiczem, że Platforma Obywatelska w rzeczywistości to stronnictwo proniemieckie, a Prawo i Sprawiedliwość to stronnictwo żydowsko-amerykańskie. Upokarzającym faktem dla Polaków musi być, iż w rzekomo polskim Sejmie działa lobby proniemieckie, prożydowskie, proukraińskie, proamerykańskie, a bardzo brakuje propolskiego.
Już coraz więcej narodowo usposobionych, uświadomionych osób widzi, iż bardzo brakuje w dzisiejszej Polsce narodowego oraz czysto polskiego stronnictwa. To polska młodzież, wraz z doświadczonymi działaczami narodowymi, powinna nadawać ton narodowej narracji historycznej i razem wspólnie, konsekwentnie budować siłę obozu wszechpolskiego, endeckiego w Ojczyźnie. Wielość organizacji wchodzących w skład dzisiejszego obozu narodowego wcale nie musi oznaczać jego słabości. To jest nasze bardzo ambitne i wymagające wielu poświęceń zadanie na przyszłość ‒ wreszcie zbudować w Polsce endecką alternatywę i siłę antysystemową, która zacznie powoli wygrywać z organizacjami oraz partiami demoliberalnymi i magdalenkowymi.
Jest możliwa trzecia droga, czyli polski nacjonalizm. Całkowicie zgadzam się ze słynnymi słowami dr Jana Mosdorfa: "Dłoń Boża postawiła nas z kolei na posterunku. Dusze nasze nie zabłąkały się przypadkiem w świat doczesny: jesteśmy tu z obowiązku. Dostaliśmy Polskę z rąk poprzedników i mamy ją przekazać następcom. Przed Bogiem odpowie z nas każdy osobiście za to, jaką Ją oddał: większą czy mniejszą, lepszą czy gorszą, silniejszą czy słabszą." Kończąc nie zadawalajmy się tym, co do tej pory udało nam się osiągnąć w styropianowej Polsce ‒ nie zgadzajmy się na ten znany w całej Europie polski minimalizm.
Wojciech Jurczyk
Jeden z ojców odzyskanej niepodległości Polski. Założyciel Komitetu Narodowego Polski.
Czytaj więcejIdeolog Obozu Narodowego, dyplomata i dziennikarz. Bliski współpracownik R. Dmowskiego, autor wielu książek i rozpraw historycznych.
Czytaj więcejPolityk, pisarz i intelektualista, związany z obozem narodowym. Działacz Obozu Wielkiej Polski.
Czytaj więcejOWP jest organizacją świadomych sił narodu, mających za zadanie uczynić go zdolnym do silnego ujęcia w swe ręce spraw swoich.
Czytaj więcej
Komentarze obsługiwane przez CComment