Jest wśród nas Jacek Międlar - człowiek prawdziwie ideowy, otwarcie głoszący swoje przekonania i poglądy. Ceną za jego odwagę jest napiętnowanie i wykluczenie ze stanu duchowieństwa. Jednakże dla nas, młodych narodowców pozostanie on na zawsze człowiekiem wyjątkowym i wielkim Polakiem.
Autorytet ks. Jacka Międlara zbudowany jest bowiem na patriotycznym, zaangażowanym programie, wyrażającym głęboką troskę o dobro Ojczyzny i jej obywateli. Zarzucanym mu złem nie może być przecież nawoływanie do narodowego katolicyzmu czy wzywanie do pielęgnowania ojczystej kultury i polskich tradycji. W naszym powszechnym przekonaniu taka bezkompromisowa, obywatelska postawa wyrażająca się w głoszonej i realizowanej sentencji: "Bogu i Ojczyźnie - zawsze wierny", zasługuje na szacunek i uznanie. Nie zgadzamy się więc z brutalnymi atakami na naszego duszpasterza ze strony Kościoła Katolickiego. Potępiamy też nieuzasadnioną, niesłusznie wrogą postawę środowisk lewicowo-liberalnych. Dla nas Jacek Międlar pozostaje charyzmatycznym, prawdziwym kapłanem i mądrym przyjacielem naszej narodowej wspólnoty. Świadczą o tym jego publikacje w tygodniku "Polska niepodległa" adresowane do zwolenników prawicy narodowej a także inne, głośne wypowiedzi w prasie i w mediach. Mamy nadzieję, że przyszłe pokolenia sprawiedliwie ocenią, tak rzekomo kontrowersyjną dla współczesnych postać. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że trzeba być wielkim człowiekiem o silnej osobowości by niezachwianie głosić swoje poglądy nawet za cenę utraty dobrego imienia i co najtrudniejsze kosztem osobistego cierpienia. Jesteśmy głęboko przekonani, że historia wyda obiektywny osąd i należycie uczci pamięć o tym wyjątkowo wartościowym, niestety często wyszydzanym duszpasterzu. Jesteśmy z Tobą księże Jacku Międlarze. Czujemy i myślimy tak, jak Ty i podobnie jak Ty marzymy o naszej wielkiej Ojczyźnie – Polsce.
Komentarze obsługiwane przez CComment