foto1
foto1
foto1
foto1
foto1


 

Dnia 2. stycznia 2024 r. tj. w 85. rocznicę śmierci Romana Dmowskiego, przedstawiciele Obozu Wielkiej Polski oddali hołd i złożyli biało-czerwone wiązanki przy popiersiu tego Wielkiego Polaka w Krakowie oraz przy tablicy ku jego pamięci w kościele na Piasku we Wrocławiu.

Kraków

Wrocław

 

Na pogrzeb w Warszawie w styczniu 1939 roku przybyło około 150 tysięcy Polaków z całego kraju i to mimo tego, że obóz sanacyjny całkowicie zignorował i zlekceważył śmierć tego wielkiego Polaka. Dmowski był jednym z największych myślicieli i pisarzy politycznych; mężem stanu, wizjonerem oraz znakomitym dyplomatą władającym biegle siedmioma językami obcymi. Roman Dmowski był słusznego zdania, że jeśli rozerwani przez trzech zaborców Polacy mają kiedykolwiek wybić się na niepodległość, to muszą stanąć po stronie jednego z dotychczasowych zaborców. Uważał Niemcy za największego i najgroźniejszego wroga Polski, ponieważ stały one jego zdaniem na wyższym poziomie cywilizacyjnym, państwowotwórczym i kulturalnym. Poza tym państwo niemieckie było duże, silne i bardzo sprawne - było ono śmiertelnym zagrożeniem dla całego świata słowiańskiego, a nie tylko Polski.

Roman Dmowski miał gruntownie przemyślany program działania - był świetnym znawcą europejskiej geopolityki i geostrategii. Tylko w wyniku całkowitej niemieckiej klęski mogła powstać zjednoczona z ziem wszystkich trzech zaborów suwerenna oraz niepodległa Polska. Postawił na wspieranie Rosji ponieważ słusznie uważał, że z narodem słowiańskim szybciej można dojść do jakiegokolwiek porozumienia oraz wspólnej walki z największym wrogiem. Był współtwórcą największego obozu ideowo-politycznego na polskich ziemiach - Narodowej Demokracji. Twórca polskiego nacjonalizmu i zwolennik wyraźnego dbania o własne, polskie interesy. Był zdecydowanym przeciwnikiem Niemiec, żydostwa, wolnomularstwa oraz innych tajnych czynników niszczących i osłabiających polskość. Zawzięty przeciwnik polityki ugodowej, socjalizmu, komunizmu a także wszelkich źle przygotowanych powstań narodowych, rewolucji, zamętów i przelewania bezcennej polskiej krwi! Po tragicznym powstaniu styczniowym, krwawo stłumionym przez Rosjan straciliśmy najszlachetniejsze i najbardziej propolskie jednostki; a polskość straciła wiele instytucji kulturalnych, podtrzymujących pamięć o dawnej potędze państwa polskiego, misji dziejowej oraz naszym dorobku cywilizacyjnym. Tłumaczył on wielokrotnie i pisał, że jesteśmy brutalnie rozgrywani oraz wykorzystywani przez naszych wrogów do zadania narodowi polskiemu ostatecznego ciosu. W 1903 roku w Krakowie wydaje słynne "Myśli nowoczesnego Polaka" w których pisze: "wszystko co polskie jest moje, niczego się wyrzec nie mogę: wolno mi być dumnym z tego co w Polsce jest wielkie, ale muszę przyjąć i upokorzenie, które spada na naród, za to co jest w nim marne... Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie: są one tym większe i tym silniej się do nich poczuwam im wyższy przedstawiam typ człowieka.” We wrześniu 1886 roku wstępuje na Uniwersytet Warszawski, na wydział nauk przyrodniczych i po czterech latach kończy je z bardzo dobrymi ocenami uzyskując tytuł kandydata nauk przyrodniczych. Pod zaborem rosyjskim odpowiadał on tytułowi doktora w Niemczech, Austro- Węgrzech czy Francji. Promotor jego pracy doktorskiej - profesor August Wrześniowski gorąco namawiał go do dalszej kariery naukowej; Dmowski wybrał jednak służbę świętej sprawie polskiej. W politycznej oraz publicystycznej pracy najbliższymi jego współpracownikami byli Jan Ludwik Popławski oraz Zygmunt Balicki. W lipcu 1895 roku obejmuje we Lwowie redakcję miesięcznika "Przegląd wszechpolski"- bardzo ważnego publicystycznie pisma, które uświadamiało wielu Polaków politycznie, uczyło ich nowych pojęć oraz tłumaczyło strategię jakimi metodami polski obóz narodowy chce doprowadzić do odbudowy Ojczyzny. Dmowski wiele podróżował, odwiedził wiele krajów Europy - nawiązywał tam polityczne kontakty i doskonalił znajomość języków obcych. Kierował on antyżydowskimi akcjami narodowców, ponieważ nie chciał by Polacy pod względem ekonomicznym byli upośledzeni a dominacja i przewaga żydowska w handlu oraz rzemiośle była bardzo wyraźna. W 1912 roku wprowadził bojkot artykułów żydowskich, stąd będzie dla Żydów zawsze nieprzejednanym przeciwnikiem. Miał opinię antysemity i żydożercy, nie potrafili jednak Żydzi obiektywnie zrozumieć, że z miłości do Polski musiał rodaków zagrzewać do ekonomicznej rywalizacji na polach gdzie Żydzi stanowili potęgę. Był on głęboko przekonany, że jego najważniejszym, strategicznym zadaniem jest spełniać obowiązki ministra spraw zagranicznych nieistniejącej Polski. Roman Dmowski wykazał wielki zmysł wizjonerstwa politycznego: przewidział, iż Rosja jako państwo rozsypie się, Niemcy na pewno przegrają wojnę a decyzja dotycząca przyszłego pokoju i ustanawiania granic oraz tworzenia nowych państw zapadnie na Zachodzie Europy. Wyjeżdża z Petersburga do Wielkiej Brytanii, dalej zaś do Francji, gdzie w Paryżu zakłada Komitet Narodowy Polski. Dmowski był w zachodniej Europie niezwykle aktywny - korespondencja z ważnymi politykami państw sprzymierzonych, opracowywanie memoriałów i not oraz przygotowywanie map polskich rewindykacji i ziem, które koniecznie muszą się znaleźć w przyszłym państwie polskim. Prezydentowi Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej - Woodrow Wilsonowi przedstawił Dmowski swój program terytorialny. Zaprezentował go także już wcześniej życzliwemu Polakom a zdecydowanemu wrogowi Niemiec - premierowi Francji Georges Clemenceau. Roman Dmowski, Ignacy Jan Paderewski - znakomity muzyk, pianista i kompozytor oraz Władysław Grabski - wybitny ekonomista zostają delegatami polskimi na Konferencję Pokojową w Paryżu. Brytyjski liberalny premier David Lloyd-George był największym przeciwnikiem w Wersalu aspiracji polskich i nazywał on Dmowskiego "polskim imperialistą". 18 stycznia 1919 roku w Paryżu rozpoczęły się obrady Konferencji Pokojowej w której uczestniczyli przedstawiciele 27 państw sprzymierzonych i stowarzyszonych. 29 stycznia 1919 roku na posiedzeniu Rady Najwyższej Roman Dmowski wygłosił znakomite merytorycznie, improwizowane pięciogodzinne przemówienie - exposé z elementami wykładu w języku francuskim i angielskim, ponieważ nie ufał zawodowym tłumaczom. Właśnie wtedy po raz pierwszy błyskotliwie przedstawił polskie stanowisko - nasze terytorialne oczekiwania i aspiracje. Zaimponował on słuchaczom głęboką wiedzą, jasnym i logicznym oświetlaniem zawiłych oraz skomplikowanych tematów, świetnym politycznym krasomówstwem oraz gruntowną znajomością języków obcych. Dmowski w Wersalu pracował bardzo intensywnie i wytrwale - de facto poświęcił całe swoje życie sprawom umiłowanej Ojczyzny. Praca tego wielkiego polskiego patrioty na Zachodzie dała dobre owoce i okazała się wielkim dyplomatycznym majstersztykiem. Dmowskiemu udało się w Paryżu wyszarpnąć więcej ziem dotychczas niemieckich niż wszystkim razem wziętym państwom koalicji antyniemieckiej. Traktat pokojowy został podpisany 28 czerwca 1919 roku w Sali Lustrzanej pałacu wersalskiego. Dmowski po tym wielkim dyplomatycznym sukcesie Polski ciężko zachorował na zapalenie płuc, które w tamtym okresie było chorobą śmiertelną. Z bardzo intensywnej pracy dyplomatycznej na zachodzie Europy wszedł on w okres wolnej i niepodległej Polski z mocno nadwerężonym i szwankującym zdrowiem, które musiał ratować w ciepłych krajach - na przykład w Algierze. Nigdy by państwo polskie w tak sporych rozmiarach nie powstało gdyby nie tytaniczna i konsekwentna praca Dmowskiego. Poza tym gdyby udało się Józefowi Piłsudskiemu porwać za sobą większą część narodu i nakłonić go do popierania orientacji niemiecko- austriackiej wówczas kraje zwycięskiej koalicji antyniemieckiej miałyby świetny powód żeby Polski nie wskrzeszać! Państwa przegrane nie miały prawa głosu a Polska stojąca wiernie u boku Niemiec właśnie by takim krajem była. Tymczasem Niemcy mieli szalone pomysły żeby pogrążyć Polaków i zrobić z nas wariatów w oczach Zachodu. Ostro naciskali na Radę Regencyjną aby ta ogłosiła stan wojny między Polską, która wtedy nie istniała a ententą! Gdyby ten perfidny oraz szatański plan został zrealizowany, wówczas o jakiejkolwiek przyszłej wolnej Polsce nie byłoby w ogóle mowy. Dzięki usilnym zabiegom Romana Dmowskiego powstała we Francji nowoczesna, świetnie uzbrojona 100 tysięczna polska armia generała Józefa Hallera zwana "błękitną armią" od koloru mundurów. To ona wzięła na siebie główny ciężar walki ze śmiertelnym zagrożeniem Polski jak i prawie całej Europy, tj. czerwonym barbarzyńskim bolszewizmem. Roman Dmowski w ciągu całego swojego życia otrzymał cztery lub pięć ofert od masonerii by wstąpić w ich szeregi. Pozostał wiernym i czystym do końca i to mimo tego, że obiecywano mu największe oraz najbardziej zaszczytne stanowiska w państwie polskim; kuszono go wizją wielkiej osobistej kariery. Gdy w maju 1926 roku Józef Piłsudski - jego największy przeciwnik polityczny morduje młodą polską demokrację wprowadzając brutalny zamach stanu w którym ginie prawie 400 Polaków; Dmowski natychmiast wraca do kraju. Powołuje 4 grudnia 1926 roku na uroczystym zjeździe w Poznaniu nową formację ideowo-polityczną, która ma wziąć na własne barki pozaparlamentarną walkę z destrukcyjnym systemem piłsudczykowsko- sanacyjnym. Obóz Wielkiej Polski był największą, najbardziej masową organizacją endecką w przedwojennej Polsce - liczył nawet do 300 tysięcy działaczy w całym kraju. Ten, który dał Polsce tak wiele nie zajął w wolnej Ojczyźnie należnego mu miejsca i to mimo tego, że był przywódcą oraz liderem największego oraz najbardziej ideowego stronnictwa politycznego w kraju. Był on głębokim człowiekiem, nie patrzył na krótki dystans; nie epatował przesadnie patosem i frazesami, stąd daleko mu było do roli trybuna ludowego. Działał dla Polski na 100 lat do przodu. Był człowiekiem niezwykle skromnym, niełasym na stanowiska, tytuły czy odznaczenia państwowe, ale po Wersalu wypalonym i zmęczonym. Nie miał własnej rodziny, żony i dzieci. Po śmierci dwóch braci i jego w styczniu 1939 roku ta linia Dmowskich bezpowrotnie wymiera. Wersal jest świetnym przykładem mądrej, roztropnej i dalekowzrocznej walki o polskie interesy narodowe oraz polską rację stanu. To on był pomysłodawcą określenia - polski interes narodowy oraz głośnego i słynnego hasła: Bóg i Ojczyzna! Słusznie więc Polacy inteligentni i świadomi uważają, że Roman Dmowski był twórcą, sternikiem oraz realizatorem autentycznie samodzielnej polskiej polityki, która w konsekwencji doprowadziła do zjednoczenia całego narodu i odbudowania państwa polskiego po długim okresie 123 letniej niewoli. Wersal to jego wielki, osobisty i dyplomatyczny sukces! Moim zdaniem gdyby nie mozolna, tytaniczna i konsekwentna praca Romana Dmowskiego, Wojciecha Korfantego i Ignacego Jana Paderewskiego wówczas Polska nigdy by nie powstała; ponieważ międzynarodową, sprzyjającą sprawie polskiej koniunkturę też trzeba umieć wykorzystać.

POLONIAE LUMEN CLARISSIMUM

Wojciech Jurczyk

Komentarze obsługiwane przez CComment

Kiedy ktoś taki jak Kohl nazywa tereny należące dziś do Ukrainy i Białorusi "Polską wschodnią", to siłą rzeczy narzuca się pytanie, jak ten polityk nazywa Pomorze i Śląsk?
Lech Kaczyński



Roman Dmowski

Jeden z ojców odzyskanej niepodległości Polski. Założyciel Komitetu Narodowego Polski.

Czytaj więcej

Jędrzej Giertych

Ideolog Obozu Narodowego, dyplomata i dziennikarz. Bliski współpracownik R. Dmowskiego, autor wielu książek i rozpraw historycznych.

Czytaj więcej

Adam Doboszyński

Polityk, pisarz i intelektualista, związany z obozem narodowym. Działacz Obozu Wielkiej Polski.

Czytaj więcej

Deklaracja Ideowa

OWP jest organizacją świadomych sił narodu, mających za zadanie uczynić go zdolnym do silnego ujęcia w swe ręce spraw swoich.

Czytaj więcej