2 stycznia 2022 roku przypadła 83. rocznica śmierci znakomitego Polaka, który przez prawie całe swoje życie służył wiernie Ojczyźnie. Traktat Wersalski był największym osobistym sukcesem tego największego męża stanu, a w jego twórczym życiu były i inne zwycięstwa. 28 czerwca 1919 roku, w sali lustrzanej pałacu wersalskiego - Roman Dmowski i Ignacy Jan Paderewski będący najbardziej wartościowymi przedstawicielami Polski, a więc jednego ze zwycięzców w wielkiej wojnie, złożyli podpisy pod Traktatem Wersalskim.
Ustanawiał on nie tylko powojenny porządek w Europie, ale również - z naszego narodowego punktu widzenia - przywracał Polskę na mapę świata po 123 letniej nieobecności. Ustanowiony w konsekwencji zakończenia I Wojny Światowej system wersalski był jednym z najważniejszych wydarzeń w dziejach naszej wspólnoty i bez wątpienia jednym z najcenniejszych zwycięstw polskiej dyplomacji. W znacznym stopniu był dziełem osobistym Romana Dmowskiego. Należy sobie uzmysłowić, że traktat ten i będący jego konsekwencją system wersalski był sukcesem polityki polskiej. To samodzielny projekt Dmowskiego powojennego urządzenia Europy był podstawą do dyskusji; a praca konferencji polegała właśnie na jego modyfikowaniu. Sprawą oczywistą jest, że system ten był całkowitą odwrotnością dążeń i pragnień niemieckich, dla których celem była germańska hegemonia w Europie środkowej pod nazwą Mitteleuropy. Francja interesowała się głównie zachodnimi granicami II Rzeszy niemieckiej oraz odebraniu im Alzacji i Lotaryngii. Przez dłuższy czas Francja traktowała Rosję jako jej wschodniego sojusznika oraz partnera. Jednak z chwilą udanej rewolucji bolszewickiej, wyraźnej słabości państwowej Rosji i wycofaniem się jej z wojny, Francja przyjęła plan Polski jako jedyny realny. Traktowała odtąd państwo polskie jako swego podstawowego sojusznika na wschodzie, w miejsce carskiej Rosji. Widzimy zatem, że żadne z wielkich mocarstw nie dysponowało kompleksowym planem ukształtowania porządku europejskiego po zakończeniu I Wojny Światowej - zwanej w zachodniej Europie wielką wojną. Wizję taką posiadał sternik samodzielnej polityki polskiej Roman Dmowski, który drogą dyplomatycznych zabiegów i rozmów docierał do różnych przywódców państw. Przedstawiał i argumentował żelazną logiką oraz ogromną wiedzą polski program terytorialny. Dmowski przedstawiał sojusznikom polityczne memoriały i noty pisane samodzielnie przez siebie w kilku językach obcych. Stanowiło to poważne umiędzynarodowienie sprawy polskiej, ale również przedstawienie światu własnego zdania. Punktu naszego widzenia spraw w temacie głębokiej przebudowy Europy po zakończeniu wielkiego konfliktu światowego. Zwracał tam uwagę na niebezpieczne dla Europy aspiracje Niemiec i Rosji na Bałkanach oraz potrzebę nowej polityki Rosji w celu dojścia do sprawiedliwego, racjonalnego kompromisu z interesami i aspiracjami narodów Europy środkowej. Chodziło także o powołanie odbudowanej Polski do współpracy w organizacji tego obszaru przeciw potędze niemieckiej. Pragnął zredukować ich wpływ do granic obszaru etnicznie czysto niemieckiego. Dmowski adresuje także jasny memoriał do Rosjan. Pisze nie tylko o konieczności zredukowania terytorialnego Niemiec, ale również Rosji. Po raz pierwszy pada tam postulat całkowitej likwidacji monarchii Austro-Węgierskiej. W lipcu 1917 roku w wydanej w języku angielskim broszurze pt: "Zagadnienia Środkowo i Wschodnio-Europejskie" zajął Dmowski po raz kolejny swoje stanowisko. Zaproponował tam przywrócenie równowagi europejskiej poprzez pozbawienie Niemiec możliwości wykorzystywania sił i środków innych narodów oraz konieczność likwidacji państwa austro-węgierskiego będącego od dawna niemieckim protektoratem. Ponadto zalecał budowę politycznej organizacji Europy na zasadzie narodowej. W zasadzie tej chodziło aby kraje narodowe posiadały dostateczną siłę do zabezpieczenia swej niepodległości oraz suwerenności gospodarczej. W myśl tej wizji powstać miała nie tylko niepodległa, zjednoczona z ziem trzech zaborów Rzeczpospolita, ale także Czechosłowacja, Jugosławia, uwolnione z zależności od Austrii Węgry, zjednoczona Rumunia oraz kraje bałtyckie. Powstanie koncepcji państw narodowych w Europie było bardzo bliskie sercu Romana Dmowskiego. Jego koncepcja również z tego punktu widzenia, okazała się zwycięska i naturalna dla całej Europy. Program ten przetrwał nawet katastrofalną oraz tragiczną dla nas Polaków - II Wojnę Światową i trwa nadal.
Roman Dmowski był nie tylko największym mężem stanu ale również wizjonerem geopolitycznym. Dzisiaj Kościół katolicki zgodnie z tezami ojca obozu narodowego naucza, że rodzina i naród to wartości naturalne, których niczym innym zastąpić nie wolno. Można zatem zadać sobie w tym miejscu pytanie, skąd brała się tak silna i podmiotowa pozycja Dmowskiego? Dlaczego wielcy tego świata chcieli go słuchać i dlaczego on, a nikt inny nie dysponował mandatem do przemawiania w imieniu narodu polskiego? Dlaczego jako prawowity reprezentant został zaproszony na konferencję pokojową w Wersalu? To ważne i fundamentalne pytania. Zwłaszcza dziś wśród hałaśliwego jazgotu propagandy historycznego kłamstwa oraz wygodnego przemilczania, ale także forsowania na siłę kultu klęsk czy promocji "niepodległości" za obce pieniądze i na obcą nam komendę. Nie wolno nam budować przyszłości kraju - wychowywać młodego, niewyrobionego politycznie a więc naiwnego pokolenia w oparciu o jawne kłamstwa, szkodliwe mity oraz legendy.
Roman Dmowski posiadał prawdziwy mandat do reprezentowania nieistniejącej wówczas Polski ponieważ był głównym przywódcą prokoalicyjnego, antyniemieckiego obozu politycznego. Obozu, który dominował w naszej podbitej Ojczyźnie i który konsekwentnie przygotowywał naród do wykorzystania dobrej, sprzyjającej nam koniunktury geopolitycznej. Miarą tego były silne reprezentacje w parlamentach państw zaborczych, gdzie zdecydowaną większość stanowili narodowcy (endecy). Jedynie w parlamencie austriackim endecy dysponowali mniejszością. Gdy pod koniec lipca 1914 roku wybuchła długo oczekiwana przez naszych rodaków wojna, naród polski z niewielkimi wyjątkami, poparł koalicję antyniemiecką tj. Francję, Wielką Brytanię i Rosję. Syn brukarza został uznany przez polityków koalicji za głównego oraz oficjalnego przedstawiciela interesów polskich. Właśnie to ułatwiło mu dostęp do rządów państw walczących z naszym śmiertelnym wrogiem - Niemcami. Chciano go słuchać ponieważ był suwerenny w decyzjach, stał za nim naród w zdecydowanej większości oraz był charyzmatycznym przywódcą obozu prokoalicyjnego. Posiadał program realny oparty o bardzo logiczne, mające potwierdzenie w faktach argumenty. Wiedział nie tylko czego chce, ale potrafił wskazać jak do tego dojść i upragniony cel osiągnąć. Konsekwentna, mądra i dalekowzroczna polityka Narodowej Demokracji z Dmowskim na czele, doprowadziła do ogromnego sukcesu. Zwycięzcy uznali za konieczne powołanie niepodległej Polski. Zaproszono Polskę w osobach Dmowskiego i Paderewskiego na konferencję pokojową do Paryża, słuchano naszych argumentów do których się później odnoszono. Polityka niemiecka poprzez osobę figuranta Józefa Piłsudskiego i jego zwolenników kilkakrotnie podjęła próbę eliminacji naszej Ojczyzny z szeregu państw zwycięskich! Na szczęście te wszystkie niemieckie starania zakończyły się niepowodzeniem. Dmowskiemu dzięki wielkim dyplomatycznym talentom, fenomenalnej umiejętności przekonywania własnych rozmówców do sprawy polskiej a także dzięki głębokiej znajomości około siedmiu języków obcych - udało się utrzymać rydwan polityki polskiej w obozie antyniemieckim. Byliśmy zwycięzcami w wojnie, nieposiadając przez 123 lata własnego państwa. Wbrew mającej duży rozmach i sporą zdolność oddziaływania polityki niemieckiej. Wbrew szkodnikowi Piłsudskiemu i jego fanatycznym akolitom. Mimo, że potężne państwo niemieckie militarnie przegrało wielką wojnę, to wbrew pozorom, nie było one na całkiem straconej pozycji. W Wersalu zyskało wartościowego sojusznika w postaci premiera Wielkiej Brytanii - Davida Lloyd-George'a. Poza tym cała europejska masoneria szybko pobiegła bronić interesów terytorialnych "uciśnionych Niemiec". Granice państw ustalają prawie zawsze konferencje pokojowe po zakończonych wojnach. Tak było w Wiedniu w 1815 roku, w Paryżu w 1919 roku i w Poczdamie w 1945 roku. Tylko i wyłącznie w Wersalu byliśmy, jako Polacy obecni - dzięki geniuszowi tego wielkiego polskiego patrioty. Jako bardzo zdolny polityk Roman Dmowski doskonale znał uwarunkowania geopolityczne, rozumiał rozkład sił i celów poszczególnych, często sprzecznych dążeń. Dzięki temu udało mu się uniknąć kilku podstępnych pułapek- zastawionych na niego przez wrogów Polski. To też spowodowało, że zrealizował niemal cały swój program. Romanowi Dmowskiemu zawdzięczamy w Wersalu najlepsze rozwiązania (Pomorze, Wielkopolskę oraz Śląsk) i o największym znaczeniu na przyszłość.
Stowarzyszenie Obóz Wielkiej Polski składa hołd i votum wdzięczności temu wielkiemu nauczycielowi polskości, budzicielowi sumień oraz twórcy polskiego interesu narodowego.
Komentarze obsługiwane przez CComment