
Rząd Prawa i Sprawiedliwości zaciska pasa racząc obywateli coraz to nowymi podatkami i podwyżkami już istniejących. Ceny towarów i usług zaczynają galopować w górę. Wszyscy płacimy coraz wyższe podatki pośrednie i bezpośrednie. A tymczasem jest już procesowana kolejna fala podwyżek. Konkretnie podwyżka akcyzy na alkohol, papierosy, tytoń oraz tzw. wyroby nowatorskie m.in. płyny do e-papierosów.
Wielokrotnie były akcyzy zwiększane i nie ma tu jakiegoś szczególnego zaskoczenia, być może poza ich wysokością. Dostanie się po kieszeni smakoszom piwa, wina, alkoholu etylowego, napojów fermentowanych (z wyłączeniem cydru i perry) w 2022 r. wzrost akcyzy o 10%. Symbolicznie? A to jeszcze nie koniec. W latach 2023-2027 co roku o 5% wzwyż. Innymi słowy, od przyszłego roku do 2027 r. podwyższenie akcyzy o 35%. Nowela ma prowadzić od 2022 r. minimalną stawkę akcyzy na tytoń w wysokości 100% całkowitej kwoty akcyzy naliczonej od ceny równej średniej ważonej detalicznej cenie sprzedaży tytoniu oraz podwyższyć stawki akcyzy na wyroby nowatorskie, m.in. płyny do e-papierosów, o 100% od 1 stycznia 2022 r. a w latach 2023-2027 co roku o 10%. Zresztą akcyza na papierosy i tytoń także w latach 2023-2027 będzie szybować co roku o 10%.
Patrząc na te procenty podwyżek można złapać się za głowę, rzucając pod adresem rządu przekleństwa, ale... nie tym razem. Wszystko to wymogi „naszej kochanej Unii Europejskiej”.
Chcieliście do Unii?? No to macie!
I teraz z was się śmieję, z was!
Maciej Wydrych
Komentarze obsługiwane przez CComment