foto1
foto1
foto1
foto1
foto1


Delegacja Obozu Wielkiej Polski 6 marca 2021 r. gościła we Wrocławiu. Z uwagi na obecną sytuację nie odbył się marsz ku czci Żołnierzy Niezłomnych, dlatego sami wyruszyliśmy szlakiem miejsc upamiętniających katowanych i mordowanych za Wolną Polskę. Naszą małą pielgrzymkę rozpoczęliśmy do Cmentarza Osobowickiego i pomnika ku czci Ofiar Terroru Komunistycznego 1945-1956. Złożyliśmy biało-czerwoną wiązankę oraz zapaliliśmy znicz. Odmówiliśmy modlitwę za dusze zmarłych. Warto dodać, że 28 lutego miała miejsce szczytna akcja porządkowania grobów żołnierzy AK, NSZ i innych organizacji niepodległościowych, w której także uczestniczyli nasi działacze.

Kolejnym naszym punktem był zakład karny na ul. Kleczkowskiej. W latach komunistycznego terroru 1945-1956 torturowano tam i mordowano polskich patriotów, żołnierzy wielu organizacji niepodległościowych i konspiracyjnych, walczących z niemieckim i sowieckim okupantem o świętą sprawę – wolną i niepodległą Polskę. Zapalając znicz, w chwili zadumy niemal słyszeliśmy odgłosy katowanych. Nie wolno nam o nich zapomnieć.

Nie mogliśmy przejść obojętnie przy pomniku upamiętniającym ludobójstwo Polaków przez szowinistów ukraińskich. W jego kryptach złożono ziemię z 2000 miejscowości, gdzie ludność masowo mordowano tylko dlatego, że byli Polakami. W takich miejscach płomyki świec nigdy nie powinny gasnąć, tak jak i żywa jest nasza pamięć o nich. I my dołożyliśmy światełko pamięci od nas, a w modlitwie prosiliśmy o spokój ich dusz.

W niedalekiej odległości jest kolejne miejsce ukazujące niewyobrażalną daninę naszych rodaków za wolność – Pomnik Ofiar Zbrodni Katyńskiej. A zaraz na przeciwko pomnika na płocie obelżywe słowa lewackiej hołoty. Nawet miejsc upamiętniających życie tych, którzy walczyli o Ojczyznę nie potrafią uszanować. Tak mogą postępować wyłącznie jawni wrogowie Polski i polskości.

Dotarliśmy do Pomnika Ofiar Stalinizmu, jesteśmy przy nim już od ponad 17 lat. Centrum dużego miasta, tuż przy głównej ulicy, lecz... tylko kilka zniczy. Może już trochę zapomniany, omijany. Choć przez chwilę zebrani przed pomnikiem, zapalając znicz, zaciekawiamy siedzących na ławkach co też robimy... po co. Może, gdy odeszliśmy, ktoś zaintrygowany podejdzie, przeczyta i przypomni sobie o męczennikach i ofiarach tamtego terroru. Choćby dlatego, tak ważne aby oddawać hołd poległym. Dawać swoją postawą przykład. Być może to kropla w morzu potrzeb, ale każdy musi zacząć od siebie.

Ostatnim etapem naszej wędrówki był pomnik rtm. Witolda Pileckiego, „ochotnika do KL Auschwitz”, uczestnika Powstania Warszawskiego. Zamordowanego strzałem w potylicę 25 maja 1948 r. Człowiek, żołnierz – legenda. 1 marca także tutaj byliśmy. Będziemy i za rok, bo my nigdy nie zapomnimy. A po nas przyjdą następni. Ducha polskości nawet cuchnący wirus lewactwa nie jest w stanie złamać.

Maciej Wydrych

Komentarze obsługiwane przez CComment

Tradycja naszych powstań i polityki powstańczej nie sprzyjała dojrzewaniu politycznemu ludzi i ci, co na tej tradycji kształcili swe pojęcia, nie mogli rozumieć polityki jako czynności, która sobie stawia jasny, konkretny cel i wybiera do niego odpowiednie drogi.
Roman Dmowski



Roman Dmowski

Jeden z ojców odzyskanej niepodległości Polski. Założyciel Komitetu Narodowego Polski.

Czytaj więcej

Jędrzej Giertych

Ideolog Obozu Narodowego, dyplomata i dziennikarz. Bliski współpracownik R. Dmowskiego, autor wielu książek i rozpraw historycznych.

Czytaj więcej

Adam Doboszyński

Polityk, pisarz i intelektualista, związany z obozem narodowym. Działacz Obozu Wielkiej Polski.

Czytaj więcej

Deklaracja Ideowa

OWP jest organizacją świadomych sił narodu, mających za zadanie uczynić go zdolnym do silnego ujęcia w swe ręce spraw swoich.

Czytaj więcej